UMKS Kwidzyn na największych zawodach na orientację na świecie O-Ringen
Tym samym czym dla biegaczy długodystansowych jest maraton w Nowym Jorku czy Bostonie, tym dla biegaczy na orientację są zawody O-Ringen rozgrywane w Szwecji. To wielkie 5-dniowe święto BNO i największa tego typu impreza na świecie. W rekordowym 2008 roku w Salen rywalizowało ponad 24 tys. zawodników. W tym roku w Kristianstad pobiegło 21 tys., ale wśród nich po raz pierwszy byli zawodnicy UMKS Kwidzyn.
W Szwecji nasi zawodnicy spędzili cały tydzień, a wyprawa i start w zawodach były z pewnoiścią dla młodych zawodników wielką przygodą. Ekipa kwidzyńskiego UMKS pojechała do Szwecji nie tylko z powodu aspektów czysto sportowych, ale i po to, by promować wielką międzynarodową imprezę, która w przyszłym roku zostanie zorganizowana w naszym mieście. To Grand Prix Polonia 2015, o czym w centrum O-Ringen informował stosowny banner na naszym namiocie. Dzięki tej eskapadzie młodzież z UMKS na własne oczy zobaczyła, jak wygląda tak wielka impreza i jak wielu zawodników uprawia naszą dyscyplinę sportu.
Bo O-Ringen to nie tylko dziesiątki tysięcy ludzi i setki namiotów rozbitych na terenie bazy imprezy, ale też i cała towarzysząca jej infrastruktura. To właściwie małe miasteczko biegów na orientację, a wrażenie na wszystkich robi nawet liczba torów, którymi biegacze dobiegają do mety. Przede wszystkim zaś ilość samych zawodników z kilkudziesięciu krajów, którzy na metę wpadają w sekundowych odstępach przez wiele godzin.
Jeśli chodzi o wyniki sportowe, to kwidzynianie wypadli przeciętnie, ponieważ najlepszym z nich udało się uplasować pod koniec pierwszej setki swoich kategorii (startowało około 200 zawodników w kategorii). Najwyżej w klasyfikacji końcowej była Natalia Szuba, która w kat. D12 zajęła 98 pozycję. Jednak na najwyższą lokatę w tych zawodach miała szansę najmłodsza w ekipie Iga Muller, która na czterech etapach plasowała się pierwszej 50-tce, jednak opuściła jeden z punktów na trasie III etapu i ostatecznie nie została sklasyfikowana.
Warto jednak podkreślić, że nasza młodzież do tej pory nie startowała na tak trudnych technicznie trasach. Na każdym etapie w lesie rozstawionych było ponad 140 punktów kontrolnych a do tego teren najeżony był kamieniami i wielkimi głazami, które znacznie utrudniały poruszanie się. Co jakiś czas na mapie można było także natrafić na proste czarne linie symbolizujące murki skalne, którymi oznaczone były kiedyś granice poszczególnych działek ziemi. Dzisiaj wiele z tych kamiennych murów jest zarośniętych, więc trudno było na pierwszy rzut oka ocenić czy bieganie wzdłóż nich jest szybkie czy utrudnione.
Przy okazji wizyta kwidzyńskich sportowców może dać nowe otwarcie w partnerskich stosunkach pomiędzy oboma miastami. Te ostatnio nieco się ochłodziły, głównie dlatego, że w szwedzkim mieście doszło do zmiany lokalnej władzy. Może uda się je odbudować na poziomie wymiany sportowo-młodzieżowej, bo w przyszłym roku Szwedzi zapowiedzieli przyjazd do nas z rewizytą na Grand Prix Polonia.
W wyprawie udział wzięli: Iga Muller, Zuzanna Sitko, Natalia Pudlis, Natalia Szuba, Natalia Deyna, Wiktor Muller, Szymon Górski, Filip Filipczak, Dariusz Koliński, Dariusz Górki i Tomasz Muller.
Do Szwecji zawodnicy UMKS mieli okazję wyjechać dzięki wsparciu Miasta Kwidzyna oraz PGNiG Oddział Handlowy w Gdańsku. Swoją pomoc okazało także nasze partnerskie miasto Olofstrom, za co serdecznie dziękujemy.